SPOTKANIE Z WOJCIECHEM KOZŁOWSKIM W KLUBIE FOTOOKO
Wojciech Kozłowski jest dyrektorem Biura Wystaw Artystycznych w Zielonej Górze i to właśnie on był gościem na wtorkowym spotkaniu klubu “Fotooko” – 19 stycznia 2016 r.
Temat wykładu naszego gościa brzmiał: “Przygoda z fotografią”. W. Kozłowski skupił się na prezentacji bardzo ciekawych zdjęć różnych znanych na świecie fotografów. Najwięcej zdjęć pokazał i omówił amerykańskich fotografów z FSJ. Padały różne nazwiska m.in. Andresa Serrano, Dorothea Lange, której zdjęcia “Matka tułaczka” z roku 1936 przykuły uwagę wszystkich, a nawet wzruszyły.
Zofia Rydet, o której zdjęciach też mówił W. Kozłowski to polska fotografka, autorka cyklów zdjęć m.in. “Mały człowiek, “Czas przemijania” i zdjęcia “Zapisu socjologicznego” wg projektu rozpisanego na lata. Portretowała ludzi z całej Polski we wnętrzach ich domów robiąc około trzydzieści tysięcy czarno-białych zdjęć. Te, które mogliśmy dzięki naszemu wykładowcy zobaczyć, niby zwykłe, a jednak niezwykłe. Warto do nich powrócić.
Tadeusz Rolke, kolejny polski artysta fotograf, prekursor fotografii reportażowej.
Wojciech Kozłowski uważa, że fotografia jest niezwykłym medium, które daje ogromne możliwości jej wykorzystania. Tylko od nas, fotografujących, zależy do ilu odbiorców nasze fotografie trafią. To najbardziej demokratyczne medium mówił nasz gość i trudno z nim się nie zgodzić.
Fotografia opowiada o świecie, chociaż, jak stwierdził wykładowca, nieobiektywnie. Jest na pewno źródłem naszej pamięci o wydarzeniach.
Na zakończenie zaprezentował i polecił książkę “Historia fotografii”.
To był bardzo ciekawy wykład. Niech żałują wszyscy, którzy w tym dniu nie przyszli na zajęcia klubowe.
To, co tutaj napisałam, to tylko namiastka tego o czym ciekawie mówił Wojciech Kozłowski, za co wszyscy serdecznie mu dziękujemy.
Oficjalnie podziękował i obdarował “Inspiracjami” oraz widokówkami kierownik klubu Roman Czarnecki.
Klub Fotooko to klub fotograficzny. Pasją jego członków jest fotografowanie. Nic dziwnego, że tego typu wykłady, na których możemy się z tej dziedziny nauczyć i poznać coś nowego, cieszą się zawsze dużym zainteresowaniem i uznaniem.
Bogumiła Hyla-Dąbek
W materiale wykorzystałam zdjęcia Romana Grobarskiego.