NASZE FASCYNACJE – wernisaż klubu “Kontrapost” – 2016
„ Nasze fascynacje”- wernisaż grupy plastycznej Kontrapost
Plany ekspozycyjne na ten czas przewidywały wystawę indywidualną Kol. Bogusławy Fijałkowskiej / seniorki malującej w tej grupie prawie od początku jej istnienia/. Ze względu jednak na przejściowe kłopoty ze zdrowiem autorki projektu, postanowiono, że wystawę zorganizuje cała grupa, a tematem wystawy będzie “Nasze fascynacje”
Pomysł okazał się dobrą okazją do podsumowania pracy grupy oraz do refleksji nad postępami w jej pracach twórczych.Tym razem , opiekun artystyczny grupy – L.Kolbiarz , pozostawił wystawiającym całkowitą swobodę w doborze obrazów. Swoboda dotyczyła zarówno tematyki, jak i techniki wykonania obrazów.Jednym z warunków prezentacji była aktualność ich wykonania. Okazało się, że większość obrazów przedstawionych do prezentacji- to pejzaże.
Fascynacje uroczymi tematami krajobrazu są zazwyczaj widoczne , szczególnie w czasie organizowanych plenerów Powszechna jest wrażliwość malujących na czar różnorodnych zjawisk przyrodniczych. Jednak, ciągle jeszcze / według naszego mentora/ z tak zwanym podejściem malarskim do pejzażu- mamy problemy. Badanie różnic form, badanie kontrastów doszukiwanie się i umiejętne wywoływanie w obrazie nastroju,pozostawia sporo do życzenia.
Problem stanowi również dla nas zachowywanie odpowiednich proporcji w komponowaniu przestrzeni i zachowania odpowiednich proporcji w obserwowanych i fascynujących nas zjawisk przyrodniczych. Już nie ograniczamy się w studiach nad pejzażem do wyboru samych uroczych krajobrazowych zakątków, podejmujemy próby syntetyzowania ich w naszych obrazach. O pewnych trudnościach jeszcze istniejących / może jest to zapowiedź dalszej współpracy z naszym mistrzem/ świadczy epizod z ostatniego pleneru, na którym tematem była różnorodność i kontrasty kolorystyczne w architekturze rekreacyjnej nad zalewem w Ochli. Na wystawie znalazł się tylko jeden obraz z tej tematyki./jest to praca Kol. A. Szorek/.
Pozostawienie swobody w organizacji ekspozycji było również okazją do zaprezentowania postępów w pracach technicznych, związanych z przygotowaniem wystawy. Znalazło to swoje miejsce w specyficznej ocenie na uroczystości kończącej wernisaż . L. Kolbiarz poproszony przez animatorkę wernisażu- H. Lebiecką o wypowiedź oceniającą , stwierdził,że na wystawie znalazło się sporo prac bardzo dobrych. Najwyższe uznanie dotyczyło jednak tego, że umiemy już wieszać obrazy.
W wernisażu, który odbył się jak zwykle w Sali Słonecznej obecni byli przedstawiciele Zarządu ZUTW oraz goście reprezentujący inne grupy artystyczne, W imieniu Zarządu wypowiedziała się Pani Elżbieta Józefowicz , która w ciepłych słowach opisała swoje wrażenia po obejrzeniu zaprezentowanych obrazów.
Grupę plastyczną „ Pastele” reprezentowała Kol. Maria Bronczak, która z kwiatkami i dużą empatią wystąpiła przed audytorium konkurencyjnym. Wydaje się jednak, że była to życzliwa i szczera forma gratulacji gdyż nasza koegzystencja z pozostałymi grupami malarskimi jest bardzo dobra.
Ogólnie wystawa podobała się, bo poza pejzażami fascynujemy się również kwiatami. Piękne prace Kol. H.Stankiewicz, M.Jabłeki czy K. Grabińskiej wzbudzały zainteresowanie uczestników wernisażu, Dwie prace zaprezentowała również B. Fijałkowska. Pojawiają się także fascynacje marynistyczne. Poza urokliwym pejzażem, taką pracę zaprezentowała R. Woźniak. Permanentnie fascynuje się abstrakcją z kolei S.Widzicka-Chmiel.
Całość tej wystawy , na której również ja przedstawiłam trzy obrazy- z pewną fascynacją opisałam.
Jadwiga Kopij
czerwiec 2016
Fot0 Stanisław Matuszewski
{avatargalleria src=picasa serach=useralbum string=$102332102176153554039/6295733307279195649$theme=classic/}