AKOLADA I PRZYJACIELE – KONCERT
24 stycznia 2016 roku w Sali Dębowej WiMBP im. C. Norwida, jak w każdy wtorek, zebrało się wielu naszych słuchaczy i gości ze Świebodzina, Piesków i Nietkowa. W sali zabrakło miejsc, donosiliśmy krzesła. Oj, było warto, bo jak się okazało, w tym dniu królowała w sali muzyka, taniec i śpiew.
Prowadząca, wspólny koncert naszego zespołu “Akolada” i przyjaciół z wymienionych wyżej miejscowości, Zofia Banaszak – prezes ZUTW – powitała zebranych życzeniami noworocznymi: Radosnego Szczęśliwego Nowego Roku z marzeniami, o które warto walczyć, z radościami, którymi warto się dzielić, z przyjaciółmi, z którymi warto być i z nadzieją bez której nie da się żyć!
Następnie przeszła do prezentacji poszczególnych zespołów, które na dwie godziny zawładnęły sceną.
Kto był na tym koncercie, mógł się przekonać, że wspólnie z przyjaciółmi, zespół pod kierunkiem Aleksandry Matusiak “Akolada” przygotował nam wielki show.
Program rozpoczął nasz zespół “Radość tańczenia” tańcem “La Bomba“, którego tytuł pochodzi od znanej piosenki, wykonywanej w krajach Ameryki Centralnej i Południowej. Ponieważ nazwa zobowiązuje, zespół, swoim tańcem, wprowadził na salę atmosferę radości. Zebrani już wiedzieli, że na tym koncercie będą się dobrze bawili.
Piosenkę śpiewaną przez solistę Witolda Stankiewicza – “Miłość złe humory ma” przyjęli też gromkimi brawami. Stary przebój Bohdana Łazuki ciągle aktualny w treści i ciągle się podoba.
Następnie na scenie ponownie królowały tańce. Najpierw “Pan tańca” w wyk. zespołu “Balans” ze Świebodzina, następnie Teatra Tańca ”Con Passione” – ZUTW – Elvis Presley – “Teraz albo nigdy”.
Jak powiedziała prowadząca koncert Zofia Banaszak: Pan Tańca przedstawiany jest zazwyczaj w pieśni lub tańcu, jako potężny elf, o jednej połowie ciała smukłej i zwinnej, drugiej zaś mocarnej i pokrytej muskułami. To świebodzinianki nam b. ładnie pokazały.
“Teraz albo nigdy,
przyjdź przytul mnie mocno
Całuj mnie kochanie,
bądź moja tej nocy
Jutro będzie za późno,
teraz albo nigdy…” – to ładne słowa, pięknej piosenki niezapomnianego Elvisa Presley’a, a zacytowała je prowadząca koncert p. prezes ZUTW.
Warto zaznaczyć, że oba zespoły prowadzi Aleksandra Matusiak. Ich występ sala przyjęła owacyjnie.
Zespół “Retro” ze Świebodzina swoim występem przypomniał nam wszystkim, że niedawno obchodziliśmy święta Bożego Narodzenia. Trzy kolędy: “Uciekali, uciekali” melodia Janusza Stokłosy, “Białe Boże Narodzenie” – Krzysztofa Korna i polska, znana kolęda “Jezusa narodzonego wszyscy witajmy“, które zespół ładnie zaśpiewał, wprowadziły nas na chwilę w bardzo świąteczny nastrój.
Zespół śpiewaczy “Ale Babki” z miejscowości Pieski prowadzi Eugenia Suchecka. Swoim występem podtrzymał świąteczny nastrój wykonując trzy kolędy: ”Lulej, że mi lulej” ”Hola, hola pasterze z pola” i ”Tobie Mały Panie”. Słuchający, chętnie przyłączali się do śpiewu “Ale Babek”.
Po nastroju bożonarodzeniowym, na scenie ponownie pojawiły się zespoły taneczne. Prowadząca zapowiedziała najpierw “Radość tańczenia” z naszego UTW, następnie “Balans” ze Świebodzina. Tym razem obejrzeliśmy tańce “Country” i “Patataj“. Przy okazji od Zofii Banaszak dowiedzieliśmy się, że” Muzyka country, utożsamiana mylnie z filmową country and western music – to odmiana muzyki rozrywkowej, która powstała w USA w pierwszym dziesięcioleciu XX wieku z ballad kowbojskich i traperskich, śpiewanych przez wędrownych grajków, wyposażonych w bardzo skromne instrumentarium – banjo, gitara, skrzypce.
Do tańca “Patataj” prowadząca zacytowała słowa piosenki: “ Patataj, patataj, pojedziemy w cudny kraj! Tam, gdzie Wisłą modra płynie, szumią zboża na równinie. Patataj, patataj… A jak zowie się ten kraj??
I przyszedł czas na gościnnie u nas występujący zespół z Nietkowa “Nietkowianki” pod kierunkiem Tomasza Pileckiego. Piosenki m.in. ”Nutki lecą sobie w świat” „W sercu raj” żywiołowo wykonane bardzo się podobały i sprowokowały publiczność do równie żywiołowego odbioru.
Kolejna zapowiedź to zespół „Akolada” – ZUTW – już prawie na zakończenie wykonał piosenki: „Za kilka lat…” autor: Władysław Szpilman – Kazimierz Winkler, którą śpiewał Jerzy Połomski. „Nie ma jak u mamy” – “Ona jedna dostrzegała w durnym świecie tym jakiś ład…” słowa: Wojciech Młynarski. i „Chłopcy Radarowcy” tekst: Andrzej Rosiewicz. Przy “chłopcach radarowcach” cała sala, można śmiało powiedzieć, już szalała.
Na zakończenie wszyscy razem zaśpiewali piosenkę “Pada śnieg” Edyty Górniak.
refren: Pada śnieg, puszysty śnieg
lubię patrzeć gdy tak cicho spływa w dół
pada śnieg jak w białym śnie
mamo spójrz na świat jak z bajki cały jest
dziś pan Andersen cieszy się
bo wszyscy dziećmi stają się..
Piękna piosenka, więc i nastrój zgromadzonych w Sali Dębowej też był piękny. Na koncert przyszły także rodziny występujących osób. W pewnym momencie na scenie pojawiła się wnuczka śpiewającej i tańczącej babci i śpiewającego dziadka. Takie momenty są zawsze wzruszające.
Wielkie podziękowania dla organizatorów wtorkowego, tak różnorodnego, ciekawego i bardzo ładnego koncertu. Zaczęliśmy rok 2017 tanecznie i śpiewająco. Żeby ten taniec i śpiew, współpraca z innymi zespołami, przyjacielskie spotkania, były w nim obecne, jak najczęściej.