“MOŻE MORZE” – wystawa Bolka

0 Comments

Dzisiaj – 27.01.2016 r. w łączniku, gdzie swoją galerię ma Pracownia Edukacji Fotograficznej, otwarta została wystawa fotograficzna Bolka Polarczyka pt: “Może morze”.
To Paweł Janczaruk widząc na Facebooku kilka morskich zdjęć Bolka zainteresował się nimi i zaproponował mu zrobienia wystawy, którą dzisiaj, jako jej kurator, razem z p. prezes Zofią Banaszak i autorem, otworzył. W naszym skromnym łączniku zgromadziło się wielu słuchaczy uniwersytetu, aż był kłopot z poruszaniem się i na pewno zdjęcia trzeba będzie raz jeszcze spokojnie obejrzeć.
Woda – jeden z trzech żywiołów w towarzystwie, którego dobrze się czuję. Lubię jeziora, rzeki i morze. Z wodą związane są moje wcześniejsze i obecne hobby czyli żeglarstwo i wędkarstwo. Przebywanie nad wodą powoduje to, że człowiek staje się spokojniejszy.
Przebywając nad polskim Bałtykiem podjąłem próbę przedstawienia morskich widoków. Mewy na falochronie, zachód słońca czy przepełniona ludźmi plaża to dla mnie obrazy zbyt banalne. Wystawa ukazuje najpiękniejsze nasze morze w nieco inny sposób nieco minimalistyczny. Zdjęcia powstały w Świnoujściu i Kołobrzegu w latach 2015-2016.
Tak tematykę swojej wystawy uzasadnia sam autor – Bolesław Polarczyk.
Bardzo ładnie o wystawie powiedział Paweł Janczaruk, którego artystyczne spojrzenie jest na pewno bardziej wysublimowane niż przeciętnego odbiorcy. Dla Niego, wystawa Bolka nie jest tylko o morzu, to przede wszystkim wystawa o ciszy, spokoju, o nicości. Wystawa bardzo refleksyjna, która zmusza do dłuższego zatrzymania się przy niej, sięgnięcia bardziej w jej głębię i zastanowienia się nad przemijającym czasem, a nawet nad swoim życiem. Zdjęcia na wystawie Bolka nie krzyczą, nie porażają nas barwami, nie pokazują nam spektakularnych wydarzeń, ale te zdjęcia nam wszystkim szepczą: “zwolnij, spokojnie, nie spiesz się tak, zobacz ile wokół piękna…”. To cenne przesłanie otwartej dzisiaj wystawy, gdy wszystko i wszyscy dokoła pędzą i brakuje często czasu na głębsze przemyślenia.
Streściłam tylko wypowiedź Pawła o wystawie, więc na pewno nie ujęłam wszystkiego, co powiedział, a co niektórym otworzyło oczy na Bolka zdjęcia. Mnie bardzo, ale jak rozmawiałam z koleżankami, to wiem, że innym też. Początkowo szukaliśmy na zdjęciach większej dynamiki, a to fal, a to ludzi karmiących mewy, niektórzy liczyli na zachody słońca, a tu nic z tych rzeczy, tylko cisza, spokój.. i o to właśnie chodziło. Dlatego wystawa Bolka o morzu okazała się inna i na pewno jest to wystawa dla ludzi wrażliwych, którzy będą na nią patrzyli oczami duszy.
Gdy oglądałam zdjęcie, na którym Mirka – żona Bolka – stoi nad brzegiem spokojnego morza, pomyślałam: jaka ładna ilustracja do piosenki Alicji Majewskiej “Jeszcze się tam żagiel bieli”. Myślę, że gdy znajdę się nad morzem, wspomnę zdjęcia z wystawy Bolka i będę tam szukała tej ciszy, spokoju, nawet monotonii, która pozwoli mi się odprężyć, wyciszyć. Może spróbuję też inaczej fotografować morze?
Pani prezes Zofia Banaszak podziękowała autorowi i kuratorowi za wystawę, za związane z nią przeżycia. Była pełna uznania dla Bolka, gdy zaczął opowiadać o robieniu zdjęć nad morzem. Profesjonalny język fotograficzny, świadczący o tym, że Bolek ciągle rozwija swoją pasję poprzez poszerzanie wiedzy teoretycznej i praktycznej, niektórych wprawiał w zakłopotanie. Paweł Janczaruk przypomniał, że Bolek w poprzednich latach uczestniczył w zajęciach Pracowni Edukacji Fotograficznej, podkreślił też, że galeria pracowni jest dostępna dla wszystkich, którzy mają dobre, ładne i ciekawe zdjęcia do pokazania.
Bolku, wielkie gratulacje. Pawle, podziękowania, że dostrzegłeś zdjęcia Bolka. Zosiu, wdzięczność za możliwość rozwijania swoich pasji i zainteresowań w ZUTW.
Mam świadomość, że piszę to w imieniu wielu osób.

Więcej zdjęć tutaj: