ZIELONOGÓRSKIE ZADUSZKI

0 Comments

Tegoroczne Zielonogórskie Zaduszki w Muzeum Ziemi Lubuskiej były dla nas, słuchaczy ZUTW, bardzo ważne, więc nic dziwnego, że tak liczna grupa naszych seniorów zasiadła w Sali Witrażowej 7.11.2019 r. To już 11. odsłona wieczoru wspomnień o znanych mieszkańcach Winnego Grodu, którzy odeszli w minionym roku. To zielonogórzanie, którzy swoją działalnością kulturalną, naukową, społeczną, trwale zapisali się na kartach historii naszego miasta. Dzięki dokonaniom pozostają w pamięci wielu zielonogórzan, a przede wszystkim bardzo im Ich brakuje.
Wspominano: Ryszarda Peryta – reżysera, dyrektor Polskiej Opery Królewskiej, Honorowego Obywatela Zielonej Góry, Gerarda Nowaka – animatora lubuskiej kultury, wieloletniego dyrektora festiwalu folkloru, reżysera Orszaku Trzech Króli, Irenę Linkiewicz – wybitną polską reportażystkę z Radia Zachód, Barbarę Konarską – poetkę, pisarkę i animatorkę życia literackiego, Jadwigę Korcz–Dziadosz – społeczniczkę, miłośniczkę miasta.
Spotkanie poprowadziła dr Izabela Korniluk. Zasłużonych zielonogórzan wspominali: Leszek Kania i Iwona Peryt-Gierasimczuk, prof. Bogdan Idzikowski, redaktor Konrad Stanglewicz, Ewa Kwaśniewicz i Zofia Banaszak. Muzyczną oprawę zapewnił Kwartet Lubuskiej Filharmonii Zielonogórskiej.

Naszą, nieodżałowaną Barbarę Konarską wspominała słuchaczka Ewa Kwaśniewicz, która była z Nią w klubie literackim Oksymoron, w fotograficznym Fotooko i pracowała przy redagowaniu “Inspiracji”. Wzruszona Ewa przypomniała życiorys Barbary Konarskiej, jej imponujący dorobek wydawniczy, przeczytała dwa wiersze poetki, które bardzo lubi. Wspomniała o miłości Basi do gór, pasji fotografowania, mówiła o swoich z Nią rozmowach, o Jej wrażliwości, życzliwości, a także o długoletniej walce z chorobą  i odejściu.
Barbara Konarska w ZUTW pozostawiła po sobie wiele wspaniałych dokonań i na zawsze będzie żyła w naszej, słuchaczy ZUTW, pamięci.
W muzeum wspomnieniom przysłuchiwał się też mąż Barbary Konarskiej.

O nagłym odejściu Jadwigi Korcz-Dziadosz, bardzo dla wszystkich zaskakującym i tym bardziej bolesnym, mówiła na Zielonogórskich Zaduszkach Zofia Banaszak – prezes ZUTW. Zawsze wesoła, uśmiechnięta, skora do żartów, pozytywnie nastawiona do życia i ludzi Jadzia była w wielu środowiskach nazywana “naszą Jadźką”. Że była też, a może przede wszystkim NASZA nie mamy wątpliwości. Nic dziwnego, że po tylu latach wspólnej pracy w Zarządzie ZUTW, wspólnych wielu ważnych dla uniwersytetu dokonaniach, spotkań, wycieczkach, przebywaniu razem, z wielkim wzruszeniem, a nawet trudem mówiła o zmarłej Zofia Banaszak, o jej zaangażowaniu społecznym, sile, chęci działania, o pierwszym sygnale pogarszającego się zdrowia Jadwigi. Przyniosła na wieczór wspomnień Księgę Pamięci, którą założyła po śmierci Jadzi. Jest w niej wiele wpisów, zdjęć różnych osób, które chcą w ten sposób dać wyraz pamięci, żalu, że tak lubianej słuchaczki nie ma już wśród nas. Ta księga jest cały czas otwarta, wpisów ciągle przybywa, jak i pamięć o Jadwidze Korcz-Dziadosz.
Obecni na sali córka i syn Jadzi dziękowali za to, jak wspominała ich mamę Zofia Banaszak, dziękowali, że tylu słuchaczy brało udział w tych wspomnieniach.

To był bardzo emocjonalny, wzruszający, pięknie przez pracowników Muzeum Ziemi Lubuskiej przygotowany wieczór.

Zdjęcia: Bogumiła Hyla-Dąbek