„TRZY PO TRZY” – Włodzimierza Włodarczaka
„Galeria na Ptasiej”
Filia nr 1 WiMBP w Zielonej Górze ul. Ptasia 32
05.02.2019
Wernisaż wystawy fotograficznej Włodzimierza Włodarczaka
„TRZY PO TRZY”
Klub Fotooko -Zielonogórskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku
Znakomitych gości przywitała jak zwykle z wdziękiem kierowniczka Filii pani Elżbieta Hopej. Następnie Bogdan Jan Springer kurator wystawy – dodam mózg przedsięwzięcia – w kilku słowach nakreślił jak udało mu się przekonać Włodzimierza Włodarczaka do pokazania swoich zdjęć, których ma bardzo dużo. Dalej tę opowieść kontynuował Włodek. Opowiedział – mając ciekawy sposób narracji – jak kiełkował pomysł, koncepcja. W jego słowach serdeczność i dowcip przeplata się z potrzebą pokazania głębi tematu – to z szacunku do odbiorcy ale i z szacunku do siebie.
Włodek w „Galerii na Ptasiej” miał dwie ciekawe wystawy – w roku 2013 i 2017. Mógłby zrobić więcej, ale skromnie nie zabiega o to – a moim zdaniem pasjonaci upiękniają świat i czynią go lepszym. Czuliśmy to także na tym wernisażu. Tematy autora zdjęć mają zawsze jakiś przekaz. Wystawę nazwano „Trzy po trzy’ ponieważ w trzech planszach zdjęć zawarto trzy tematy- Martwa natura. Przystanek. Sprint Air.
Martwa natura– na jednym ze zdjęć jest stary kaflowy piec kuchenny z garnkami na płycie. Obraz przenoszący nas w historię, którą wiele osób przecież pamięta.
Przystanek- to zdjęcia przypominające Kolej Szprotawską bardzo ważny element historii Zielonej Góry. Kolejka szprotawska to skarbnica wspomnień powojennych pokoleń Zielonej Góry. W roku 2010 Polskie Towarzystwo Krajoznawcze doprowadziło do wpisania pozostałości kolei do rejestru zabytków.
Sprint Air – grupa kapitałowa świadcząca usługi transportowe na rynku lotniczym. Włodek zaprezentował ciekawe zdjęcia robione także z pokładu samolotu.
Za pomocą niewielu zdjęć widz z ciekawą wyobraźnią przemierzy kawałek historii od kuchenki stojącej mocno na ziemi, poprzez Kolej Szprotawską do samolotu którym dziś możemy dotrzeć w każdy zakątek świata dla nauki i przygody.
Każdy kogo zainteresują zdjęcia dołoży wyobraźnia swoje „trzy po trzy”.
Obecność na wernisażu to emocje autora, serdeczny gwar gości wzmaga doznania dodatkową przyjemnością był mini recital Bogdana-kuratora wystawy – który zorganizował w „Galerii na Ptasiej” blisko 30 wystaw różnym autorom zdjęć, także swoich, bo Bogdan potrafi wyrazić swoje widzenie świata za pomocą bardzo ciekawych fotografii, ale także tworząc autorskie kompozycje w zakresie muzyki i tekstu piosenki zaangażowanej. Był uczestnikiem festiwalu piosenki studenckiej w Krakowie w roku 1970.
Zachęcam do obejrzenia wystawy.
Spisała Halina Maszner
Zdjęcia: Bogdan Springer