Koncert Śpiewnika ZUTW w DPS „ Kombatant”

0 Comments

Mimo okresu wakacyjnego, Śpiewnik Uniwersytecki z wielką radością przyjął zaproszenie na występ. Z konieczności, w okrojonym składzie zaśpiewaliśmy jedenaście piosenek. Repertuar dobrany został do letniej pory roku, a więc treści nawiązywały do wakacyjnych podróży, przyrody, miłości i ogólnie radości życia. Koncert rozpoczęła piosenka „ Moja muzyka”, w której pierwsza zwrotka nawiązuje do lata, piękna przyrody i zaprasza do wędrowania. „ Jest taka jedna piosenka we mnie, zna ją kto poznał wędrówki smak. W mieście jej szukam nadaremnie, w lesie zanuci ją każdy ptak …” I tak, zgodnie z tą zachętą kolejno w piosenkach odwiedzaliśmy Brazylię, Meksyk, Grecję. Pływaliśmy łódką po rzece, wędrowaliśmy z taborem cygańskim, biwakowaliśmy pod namiotem, by na koniec razem zaśpiewać popularną piosenkę „ Dalej wesoło, niech popłynie gromki śpiew …” Między piosenkami znalazły się dwa wiersze naszych poetek, Danuty Wesołowskiej „Akacja” i naszej śpiewającej koleżanki, Adrianny Witkowskiej „ Czar chwili”. Przed ostatnim utworem przeczytałam, popełnioną przeze mnie na okoliczność, miejmy nadzieję mijającej pandemii, fraszkę „ Na skutki pandemii”.

„Nie mogłam żyć, zaczęłam tyć ! By zacząć mieścić się w chacie,

kupiłam meble w „Agacie”. Ogromny fotel, pięknie obszyty,

wprost pasujący na me gabaryty.

Spędziłam w nim czasu niemało, więc kilogramów mi przybywało.

Jak dobrze, że w końcu wyszłam do ludzi,

to mi pomoże w mig się odchudzić !”

Koncert zakończył się wesoło i optymistycznie, a dowodem na to były uśmiechnięte twarze pensjonariuszy i pracowników.

Serdecznie dziękujemy kierownictwu DPS za zaproszenie i , jak zwykle słodki (pyszne ciasto z brzoskwiniami) poczęstunek. Z wielką przyjemnością ponownie odwiedzimy Wasze gościnne progi.

Opr. Mirosława Branicka-Polarczyk

Zdjęcia: Bolesław Polarczyk
Post DPS DLA KOMBATANTÓW