“WCIĄŻ ŻYWA MARTWA NATURA”

0 Comments

                              

WIECZNIE ŻYWA MARTWA NATURA
    
 Taki tytuł nosi wystawa grupy plastycznej „Kontrapost”, którą otwarto w dniu 7 czerwca 2017 r.

Na wystawie zaprezentowano około 5o prac przedmiotowych. Słuchacze  wykonali te obrazy w takich technikach jak: olej, pastel, rysunek kolaż i lawowanie tuszem.

Ta różnorodność technik  malarskich i form prezentacji podniosła atrakcyjność wystawy , którą można potraktować jako promocyjną, jak również retrospektywną.

W otwarciu tej wystawy brały udział przedstawicielki Zarządu ZUTW ,z Panią Prezes Zofią Banaszak,która  zwykle oświadcza, że adoruje tą najstarszą grupę plastyczną w ZUTW. Animatorką uroczystości była Kol. Helena Lebiecka. Jej zdaniem wszystkie nasze działania plastyczne zasługują na uwagę tylko dlatego, że organizuje je, motywuje do twórczych prób, do pokonywania różnych barier w malarskim” rzemiośle” nasz Mistrz-Leopold Kolbiarz. W czasie wernisażu dokonał krótkiego wprowadzenia merytorycznego a następnie ocenił poziom prac zaprezentowanych na tej wystawie.

Zwykle adepci malarstwa rozpoczynają edukację od studium martwej natury. To właśnie ona jest najbardziej odpowiednia do ćwiczeń , w wyniku których dowiadujemy się, że aby stworzyć obraz, nie wystarczy zabarwić formy narysowane. Należy go zbudować za pomocą zestawień barwnych. Sugestia przestrzeni i światła powstaje  w martwej naturze  z temperaturowych różnic, z kontrastów ciepłych i zimnych barw. To są właśnie elementy malarskie, gdzie główną rolę odgrywają kolory relatywne. Tym zasadom podporządkowane są  wszelkie zabiegi organizujące martwą naturę.

Martwa natura zawsze była  przedmiotem ekspozycji twórców. Znajdujemy ją w obrazach wszystkich epok. W antycznych mozaikach  / na Cyprze, w Tunezji, a nawet w jaskiniach- grotach Lascaux/. Jest ona detalem kompozycji figuratywnej lub tematem oddzielnego obrazu. W ikonografii podziwiać możemy przepiękne martwe natury francuskiego malarza Chardina a także XVII i XVIII wiecznych  malarzy Holenderskich czy Flamandzkich. Obrazy te cechuje ogromne bogactwo kształtów, świetlistości czy kolorów. Są one  czasami epokowymi dokumentami obyczajów, obrzędów, czy dowodami zamożności obywatelskiej. Szczególną ucztę przeżywamy oglądając martwe natury Caravagia, Cezanneia czy Van Gogha.
Martwa natura, jako temat- jeden z wielu- niewielki – ma dużą wymowę i może być formą monumentalną. Jest on klasycznym tematem dydaktycznym, ale też wykorzystywany jest jako przedmiot do aranżacji,ekspozycji malarskich oraz w kolekcjonerstwie.
Wystawa” Wiecznie  żywa martwa natura”  jest retrospektywna właśnie  również dlatego,że zamyka długo trwający proces studiowania martwej natury i wielokrotnego eksponowania tego tematu w różnych układach., kolejno po sobie następujących  stopniach wtajemniczenia.
Zdaniem prowadzącego grupę, mgr. L. Kolbiarza pokonywanie kolejnych etapów poznawczych  i efekty wizualne tego procesu zasługują na dobrą ocenę.
Za trud zmagań się z tak bardzo chętną ale nie zawsze zdolną do pokonywania wysoko stawianych poprzeczek artystycznych, grupa ufundowała i wręczyła piękne bukiety kwiatów.

 Okolicznościową notkę sporządziła Jadwiga Kopij. 

Foto. Stanisław Matuszewski

Przygotowanie i otwarcie wystawy
 

Obrazy