WYCIECZKA DO POZNANIA

0 Comments

W pierwszą styczniową niedzielę (7 stycznia 2018 r.) wybrałam się na niezwykłą wycieczkę. Był to wyjazd do Poznania zorganizowany przez Henię Frankiewicz – kierowniczkę Klubu „Ciekawi świata” Na jej zaproszenie odpowiedziało 18 osób i ta niewielka grupka pociągiem przemieściła się do stolicy Wielkopolski. Program wycieczki przewidywał przede wszystkim zwiedzenie wystawy malarstwa Fridy Kahlo i Diego Rivera.

Wcześniej poszłyśmy do Parku Wilsona i Poznańskiej Palmiarni. My zielonogórzanki Palmiarnię kojarzymy z naszą lokalną atrakcją turystyczną – tym bardziej trzeba odwiedzić poznańską, która należy do największych w Europie i tym sposobem odbyłyśmy niezapomnianą podróż po odległych kontynentach, wśród bogatej roślinności różnych stref klimatycznych. Wrażenia wzbogacą dźwięki żywych ptaków, szum wody i akwaria pełne egzotycznych ryb, a strudzonego podróżnika mile ugości  kawiarnia.

Przed wejściem do obiektu zachwyciłyśmy się wspaniałą rzeźbą – zlokalizowaną w centralnej części Parku Wilsona , przed budynkiem Palmiarni Poznańskiej. Przedstawia scenę z mitologii greckiejPerseusza ratującego Andromedę z niewoli Ketosa (potwora morskiego).

Po tych egzotycznych doznaniach sprawnie przemiesciłyśmy się do Centrum Kultury ZAMEK gdzie czekały nas diametralnie inne atrakcje. Wystawa prac FRIDY KAHLO i DIEGO RIVERA jest przeżyciem, którego długo się nie zapomni. Prezentowane prace tej wybitnej meksykańskiej malarki wraz z informacjami na temat jej niezwykłej osobowości, dramatycznego życia osobistego na długo pozostaną w naszych sercach i w zasadzie wymykają się jakiejkolwiek ocenie. Każda z nas przeżywała to spotkanie osobiscie! W jednym tylko byłyśmy zgodne: partner życiowy Fridy – dwukrotny jej mąż – Diego Rivera – znakomity malarz, ale jako mężczyzna absolutnie nie grzeszył urodą i nie wbudził naszej sympatii!!!

Po tych intelektualnych przeżyciach Henia zaproponowała jeszcze jedną atrakcję: największą szopkę bozonarodzeniową w Europie! Zgodziłysmy się z ochotą rezygnując z zaplanowanej wizyty w Muzeum Instrumentów. Szopka  w kościele  franciszkanów na Pl. Bernardyńskim zrobiła na nas ogromne wrażenie! Przesuwające się postacie pielgrzymów, zwierząt, a na końcu Trzej Królowie składający pokłon . Wśród postaci pielgrzymów byli Arabowie, Murzyni, Eskimosi i Polacy w grupach regionalnych w strojach ludowych. Imponująca całość wzbogacona była ssynchronizowaną grą kolorowych świateł!

Spacer na dworzec kolejowy pozwolił z lekka wyciszyć emocje, które stały się naszym udziałem po tym niezwykłym dniu! Dziękujemy Ci Heniu!

Jadwiga Korcz-Dziadosz


Zdjęcia: Helena Haczkowska

Zdjęcia: Aleksandra Dittrich